W weekend 27-28 lipca 2024 odbyły się już tradycyjnie wspaniałe integracyjne zawody towarzyskie z serii maraton feederowy nocny. Zawody cieszyły się ogromnym wzięciem w tym dość martwym wędkarsko okresie. Mamy upalne lato, okres urlopowy, tlenu w wodzie mało, a aktywność ryb jest wielkim znakiem zapytania. W spinningu niewiele się dzieje na Naszym ukochanym Zalewie Zegrzyńskim, a ryby spokojnego żeru miały współpracować, co wynikało z wcześniejszych analiz wędkarskich przygód na tym wieliszewskim fragmencie brzegu Jeziora Zegrzyńskiego. Zbiórkę przewidziano w sobotę na godzinę 14:30. O godzinie 15:00 udało się wejść na stanowiska, a o 16:10 rozpoczęto łowienie. Wystartowało finalnie 14 drużyn dwuosobowych, których zmagania miały trwać całą noc i zakończyć się w niedzielę o godzinie 11:00. Oczywiście przewidziano przerwę około północy na wspólny gorący posiłek w postaci kiełbaski oraz pierwsze ważenie. Ryby nie były aż tak bardzo skłonne współpracować, co mogło być spowodowane nadchodzącym frontem. I rzeczywiście, jak co roku, około godziny 2:00 nad ranem zaczął padać obfity deszcz, a temperatura spadła zdecydowanie, zapewne o odczuwalne spokojnie 10 stopni. Z upalnego lipcowego lata, które rozpieszcza nas w tym roku, mieliśmy zatem bardzo rześki poranek. Dla twardzieli nie ma to jednak znaczenia i w doskonałych humorach delektowano się wędkarstwem z brzegu, obcowaniem z przyrodą i własnym towarzystwem. Śmiało można napisać, że była to integracja pełną gębą. Warto podkreślić w tym miejscu, że mieliśmy kilka załóg z Naszą Młodzieżą, która dopisała, wytrzymała trudy zmagań i połowiła też piękne ryby. Wracając jednak do samego przebiegu tej towarzyskiej rywalizacji nie było tak kolorowo. Wieliszewski brzeg potrafił ostatnio przynieść kilkunastokilogramowe połowy, a tu na półmetku mieliśmy w miarę równe wyniki i "otwarte wyniki". Około 2,5 kg czterech ekip, jednej niespełna 4 kg i kolejnej zdecydowanie ponad 5 kg, a pozostałe teamy, które miały ochotę zaatakować w drugim rozdaniu uzyskały wagi około 1,5 kg. Ogólnie po południu i wieczorem ryby poważniejsze "zdarzały się", a w nocy trafiały się głównie tzw. "żyletki". Tym którym udało się być w miarę regularnym, a byli to nieliczni, mogli powalczyć o czołowe lokaty. Jednej znakomitej ekipie, której udało się nad ranem odpalić "rakietę" i złowić w sumie aż 10 dodatkowych kilogramów, pozwoliło na wygranie całych zawodów. Szczegółowe wyniki, które mówią same za siebie, znajdziecie poniżej. Dają one doskonałe wyobrażenie o przebiegu tej nocnej zasiadki. Ogromne brawa dla wszystkich Uczestników, a przede wszystkim dla Młodzieży, która pokazała jak zwykle klasę! Dziękujemy Wam za udział, gratulujemy wytrwałości i do zobaczenia za rok!!!

WYNIKI RYWALIZACJI
1. Jacek Kacperczyk/Jacek Kospin -> 2 420 g + 10 110 g = 12 530 g
2. Adam Jakubowski/Tomasz Kwiatkowski -> 3 955 g + 4 870 g = 8 825 g
3. Jarosław Dębowski/Krzysztof Dębowski -> 5 315 g + 2 285 g = 7 600 g
4. Waldemar Gontarek/Piotr Gontarek -> 1 480 g + 5 485 g = 6 965 g 
5. Zbigniew Telidecki/Patryk Telidecki -> 2 635 g + 3 840 g = 6 475 g
6. Krzysztof Mroczkowski/Kacper Wronka -> 2 385 g + 3 325 g = 5 710 g
7. Zosia Lutomierska/Julian Lutomierski -> 1 475 g + 3 670 g = 5 145 g
8. Łukasz Żak/Mateusz Żak -> 1 825 g + 2 965 g = 4 790 g
9. Michał Ignaszewski/Piotr Szeligowski -> 1 640 g + 1 720 g = 3 360 g
10. Emilia Budzanowska/Marek Szymański -> 845 g + 2 220 g = 3 065 g
11. Grzegorz Radzki/Mateusz Radzki -> 1 415 g + 1 470 g = 2 885 g
12. Mirosław Konopka/Filip Konopka -> 1 565 g + 1 265 g = 2 830 g
13. Rafał Brzeziński/Wiktor Brzeziński -> 525 g + 1 680 g = 2 205 g
14. Ryszard Wojda -> 380 g + 380 g = 760 g